W poniedziałek radni Sejmiku Województwa Małopolskiego przegłosowali uchwałę antysmogową dla Małopolski. – Całkowity zakaz palenia drewnem w Krakowie jest zbyt radyklanym rozwiązaniem – mówi Marcin Brysiak, rzecznik kampanii „Nie Rób Dymu”.
Nowa uchwała antysmogowa jest zgodna z postulatami kampanii „Nie Rób Dymu”, promującej ekologiczne sposoby ogrzewania domu i potępiającej palenie śmieciami.
– Przepisy, które będą obowiązywać na terenie województwa małopolskiego, to bardzo słuszny krok. Od początku byliśmy za tym, by wprowadzać regulacje prawne, dotyczące palenia w piecach i kominkach, zamiast forsowania surowych zakazów. Aby ograniczyć smog, trzeba unormować rynek – mówi rzecznik kampanii Marcin Brysiak.
Właśnie o tym przedstawiciele akcji „Nie Rób Dymu” dyskutowali jesienią podczas otwartych konsultacji społecznych Urzędu Marszałkowskiego Województwa Małopolskiego.
– Cieszy nas przepis o zakazie używania drewna o wilgotności powyżej 20 proc., bo tylko takie gwarantuje podczas spalania ograniczenie niskiej emisji do minimum. Całkowity zakaz używania drewna nie jest naszym zdaniem konieczny. Suchego drewna warto używać także ze względów ekonomicznych. Z naszych badań wynika, że daje ono o 100 proc. więcej ciepła. Przy wilgotności 20 proc. są to 4 kWh na kg, a przy 50 proc. – już 2 kWh na kg. Ważne jest też odpowiednie ułożenie drewna w kominku, tak, by między jego kawałkami była przestrzeń, i rozpalanie go od góry – podkreśla Brysiak. I dodaje, że oprócz regulacji prawnych niezwykle ważna w tym kontekście jest edukacja ekologiczna dzieci i młodzieży.
– W Polsce brakuje programów dla najmłodszych, które uczyłyby ich dbania o czyste powietrze. Powinny być one finansowane z funduszy urzędów marszałkowskich oraz Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej – przekonuje rzecznik kampanii Marcin Brysiak.
źródło: Kampania społeczna „Nie Rób Dymu”.