Sądeccy policjanci w czasie wolnym od służby zatrzymali dwóch sprawców rozboju. Mężczyźni kilkanaście dni wcześniej napadli i okradli 41-latka.
10 lipca po godz. 18 w centrum Nowego Sącza. Do 41-letniego sądeczanina podeszło trzech mężczyzn, którzy zażądali od niego pieniędzy, a gdy odmówił, został pobity i okradziony. Napastnicy zabrali mu z kieszeni spodni 40 złotych oraz telefon komórkowy. Po zdarzeniu oddalili się w nieznanym kierunku.
Po otrzymaniu zgłoszenia policjanci ustalili rysopis sprawców, a policyjne patrole rozpoczęły poszukiwania napastników. 21 lipca będący poza służbą policjanci Wydziału Prewencji sądeckiej komendy, jadąc prywatnym samochodem na ulicy Długosza w Nowym Sączu rozpoznali jednego ze sprawców. Funkcjonariusze natychmiast podjęli interwencję, a o sytuacji powiadomili dyżurnego, który skierował na miejsce umundurowanych policjantów. W trakcie interwencji, mundurowi zauważyli drugiego ze sprawców, który obserwował całe zajście zza rogu jednego z okolicznych budynków. Gdy tylko zorientował się, że policjanci zwrócili na niego uwagę, zaczął uciekać. Po krótkim pościgu również on trafił w ręce funkcjonariuszy i został zatrzymany.
Sprawcami rozboju okazali się 46-letni sądeczanin i 35-letni mieszkaniec gminy Piwniczna-Zdrój. Czyn, którego się dopuścili zagrożony jest karą od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto wobec zatrzymanych mężczyzn prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji oraz zakazu opuszczania kraju.
/źródło: KMP Nowy Sącz
