Przejdź do treści


Mieszkaniec Sądecczyzny stracił 47 tys. złotych przez fałszywego analityka giełdowego

Zdjęcie ilustracyjne - Pixabay

Mieszkaniec Sądecczyzny  w wyniku działania fałszywego analityka giełdowego stracił 47 tysięcy złotych . Zaufał oszustowi, który obiecywał szybkie zyski na rynku inwestycyjnym, ale w efekcie stracił swoje oszczędności. Ten przypadek stanowi ważne ostrzeżenie dla nas wszystkich, abyśmy zachowali czujność i ostrożność w swoich finansowych transakcjach.

Cała historia zaczęła się, gdy mieszkaniec powiatu nowosądeckiego natknął się na reklamę firmy oferującej usługi finansowe w internecie. Z myślą o łatwym zysku, skusił się na kontakt i wypełnił formularz, zostawiając swoje dane kontaktowe. Niestety, to otworzyło drzwi dla oszusta, który podając się za doradcę klienta, przekonał go do założenia konta na platformie inwestycyjnej. Następnie skontaktował się z nim „analityk giełdowy”, który wprowadził go w funkcjonowanie platformy i poinstruował, w jaki sposób inwestować pieniądze. Przez kilka kolejnych miesięcy mieszkaniec powiatu nowosądeckiego na swoje dwa konta inwestycyjne systematycznie wpłacał kwoty w różnej wysokości – łącznie 47 tys. złotych.

Kiedy mieszkaniec postanowił wycofać zgromadzone środki, napotkał na kolejne wymówki i żądania dodatkowych wpłat na pokrycie fikcyjnych opłat. Polecono mu również, by zainstalował program umożliwiający zdalną obsługę pulpitu i założył konto na giełdzie kryptowalut, na które miały zostać przelane jego pieniądze. Gdy po pewnym czasie nic takiego nie nastąpiło, a kontakt się urwał, Sądeczanin zorientował się, że został oszukany i kilka dni temu zawiadomił policję.

W związku z tym oszustwem policjanci apelują o ostrożność i radzą, jak nie dać się oszukać w podobnej sytuacji.

  • Bądź ostrożny w kontaktach z nieznajomymi, ogranicz swoje zaufanie szczególnie do nowo poznanych osób w Internecie czy podczas rozmowy telefonicznej.
  • Nie wierz w możliwość łatwego i szybkiego zarobku dużych pieniędzy.
  • Nie instaluj dodatkowych programów na urządzeniach, z których logujesz się do bankowości elektronicznej. Czerwona lampka powinna zapalić się zwłaszcza, gdy wymaga tego osoba podająca się za analityka giełdowego, konsultanta czy innego doradcę inwestycyjnego.
  • Nie otwieraj przesłanych linków, nie znając ich nadawcy ani zawartości.
  • Nie udostępniaj nikomu swoich danych do logowania w bankowości elektronicznej i zachowuj dużą ostrożność przy realizowaniu transakcji przez Internet. Przede wszystkim nie autoryzuj przelewów, których sam nie wykonujesz.
  • Nie udostępniaj również danych karty płatniczej, a jeśli to zrobiłeś natychmiast powinieneś ją zastrzec za pośrednictwem bankowości internetowej lub dzwoniąc na telefoniczną linię międzybankową: tel. 828 828 828.
  • Jeśli podejrzewasz, że ktoś próbuje Cię oszukać, natychmiast powiadom Policję.

Zdjęcie ilustracyjne – Pixabay