Wczoraj (13 kwietnia) na drodze krajowej nr 75 w miejscowości Bilsko doszło do dachowania samochodu osobowego a także najechania jednego pojazdu na tył drugiego.
Dk nr 75 to najkrótsza trasa łącząca Nowy Sącz z Autostradą A4 w Brzesku, od lat mówi się o potrzebie jej przebudowy, a nawet zmianie przebiegu tej drogi. We wtorek w sądeckim ratuszu dyskutowano własnie na ten temat. W świetle liczby kolizji i wypadków, także tych ze skutkiem śmiertelnym na odcinku DK nr 75 łączącym Nowy Sącz i Brzesko argumenty mówiące o tym że nowa droga ma sens o ile przyczyni się do rozwoju gospodarczego subregionu wydają się śmieszne i niedorzeczne. Aby przekonać się jak nowa droga wpłynie na rozwój subregionu sądeckiego trzeba ją najpierw wybudować a z całą pewnością poprawi ona poziom bezpieczeństwa podróżujących i mieszkańców okolicznych gmin przez które przebiega obecnie ta trasa.
Do pierwszego zdarzenia drogowego doszło kilkanaście minut po godzinie ósmej rano, na miejsce zdarzenia zadysponowano zastępy Straży Pożarnj z JRG nr 1 w Nowym Sączu oraz OSP Łososina Dolna. Jak informują Strażacy – Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że samochód osobowy wypadł z jezdni znajdował się na boku w pobliskim sadzie owocowym. Samochodem podróżował sam kierujący i był badany przez załogę karetki Pogotowia ratunkowego znajdującą się na miejscu zdarzenia. Dodatkowo uszkodzeniu uległ znak drogowy, bariera ochronna oraz ogrodzenie sadu. Kierujący po przebadaniu pozostał na miejscu zdarzenia. Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu terenu działań, ustawieniu pojazdu na kołach oraz zabezpieczeniu go i odłączeniu klem akumulatora.
W trakcie działań prowadzonych przez strażaków w odległości kilkudziesięciu metrów od zdarzenia doszło do kolizji dwóch pojazdów tj. najechanie jednego na tył drugiego. Samochodami podróżowali sami kierujący, którzy nie odnieśli żadnych obrażeń. – Samochody znajdowały się na poboczu. Z jednego z nich nastąpił niewielki wyciek płynów eksploatacyjnych – relacjonują strażacy.
Działania ratownicze prowadzone przez strażaków trwały godzinę.
źródło: KM PSP w Nowym Sączu