Coraz dłuższa lista kandydatów w wyborach na prezydenta Nowego Sącza

Oprócz Iwony Mularczyk i Leszka Zegzdy do wyścigu o fotel prezydenta Nowego Sącza dołączył Ludomir Handzel, który przed czterema laty zaledwie o włos przegrał z obecnie urzędującym prezydentem Ryszardem Nowakiem. Nieoficjalnie o swoim starcie w wyborach na prezydenta Nowego Sącza mówi także Jerzy Gwiżdż.
Iwona Mularczyk, żona posła Arkadiusza Mularczyka została kandydatką PiS na prezydenta Nowego Sącza. Jak mówi sama kandydatka – Po głębszych analizach i badaniach to pan prezes Jarosław Kaczyński zaproponował moją kandydaturę, która następnie została przegłosowana i zaakceptowana przez Komitet Polityczny PiS. – mówi Iwona Mularczyk
Platforma Obywatelska, Nowoczesna i Porozumienie Sądeckie do walki o fotel prezydenta Nowego Sącza wystawiły Leszka Zegzdę obecnego członka Zarządu Województwa Małopolskiego, który zadeklarował że po wygranych wyborach będzie budował mosty w Nowym Sączu oraz łączył różne środowiska. – Jeśli mieszkańcy zdecydują się wybrać mnie na prezydenta miasta, to całą kadencję będę chciał poświęcić na budowanie mostów, tych materialnych jak i pomiędzy ludźmi. Po konsultacjach z wieloma ludźmi postanowiłem, że warto wrócić do Nowego Sącza i zrobić coś dobrego dla tego miasta. Nie mówię o rewolucji, ale wszyscy czujemy, że trzeba trochę przewietrzyć sądecki ratusz – mówi Leszek Zegzda.

Swój start w jesiennych wyborach potwierdził także Ludomir Handzel, kandydat Koalicji Nowosądeckiej, który przed czterema laty zaledwie o włos przegrał z obecnie urzędującym prezydentem Nowego Sącza Ryszardem Nowakiem.
My już mamy program, który jest efektem tysięcy spotkań z Sądeczanami wielu analiz, ankiet, które przeprowadzaliśmy. My wiemy co jest potrzebne Nowemu Sączowi. Zapewniam państwa, że program jest doskonale przemyślany i możliwy do zrealizowania w ciągu następnych pięciu lat- mówił podczas konferencji prasowej Ludomir Handzel