Przejdź do treści


GOPR

Pracowita i niebezpieczna zima w Beskidzie Sądeckim

    foto - Grupa Krynicka GOPR

    W tym roku zima daje się we znaki nie tylko drogowcom. Znacznie więcej pracy mają również ratownicy Grupy Krynickiej Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pomimo wydawanych komunikatów i ostrzeżeń, wielu turystów wybiera się w góry na zimowe spacery i wędrówki. Grupa Krynicka GOPR na swojej stronie internetowej oraz na portalu społecznościowym na bieżąco podaje oficjalne komunikaty odnośnie aktualnych warunków i zagrożeń, jakie panują na szlakach. Na Facebooku powstała nawet specjalna grupa “Bezpieczeństwo w górach”, gdzie ratownicy informują o warunkach, podają praktyczne informacje, czy zamieszczają wiele wskazówek dot. bezpiecznego planowania górskich wędrówek. W ostatnim czasie na Facebook’u pojawiło się kilka prywatnych apeli ratowników, którzy wręcz błagają turystów o opamiętanie się i nie narażanie życia. Jak podają w przytaczanych przykładach – nawet doświadczeni turyści, bardzo dobrze przygotowani zarówno kondycyjnie, jak i sprzętowo, mają poważne problemy z pokonywaniem nieprzetartych szlaków. Po ostatnich opadach śniegu, zaspy w niektórych miejscach sięgają nawet 2-3 metrów. Wędrówka w takich warunkach jest znacznie dłuższa i cięższa niż normalnie. Powinno się ją pokonywać na nartach skiturowych lub rakietach śnieżnych. Pomimo nie występowania typowo lawinowych obszarów, przy dużym nastoromieniu terenu i bardzo niestabilnej pokrywie śnieżnej może dochodzić do samoistnych lub wywołanych niewielkim naciskiem zsuwów mas śnieżnych.Czytaj dalej »Pracowita i niebezpieczna zima w Beskidzie Sądeckim