Przejdź do treści


Grybów. Kulig za samochodem zakończył się wizytą w szpitalu

noc, fragment dachu radiowozu z włączoną lampą błyskową

W minioną niedzielę doszło do incydentu podczas zimowego kuligu w Grybowie, który skończył się wizytą 16-latka w szpitalu. Młody uczestnik zabawy spadł z sanek, ciągniętych przez samochód, i wylądował w przydrożnym rowie. Z obrażeniami został przetransportowany do szpitala.

Po godzinie 16:00, 18-letni mężczyzna zdecydował się zorganizować kulig na drodze gminnej za samochodem osobowym, do którego przypiął troje sanek. Kiedy pojazd je ciągnął, w pewnym momencie pierwsze sanki wywróciły się, a 16-latek, który na nich siedział, wypadł do przydrożnego rowu. Mimo że poszkodowany chłopiec odniósł jedynie lekkie obrażenia, został przewieziony do szpitala celem dokładnego zbadania. Na miejscu interwencję podjęli policjanci z zespołu wypadkowego Wydziału Ruchu Drogowego sądeckiej komendy. Kierowca samochodu nie był pod wpływem alkoholu.

Policja aktualnie bada okoliczności tego zdarzenia, a jednocześnie apeluje o rozwagę podczas zimowych zabaw na śniegu. Mundurowi przypominają również, że organizowanie tego rodzaju kuligów jest nie tylko ryzykowne, ale również zakazane. Warto więc zachować ostrożność, czerpiąc radość z zimowych rozrywek.

Zgodnie z przepisami ruchu drogowego (art. 60 ust. 2 pkt. 4 Ustawy Prawo o ruchu drogowym) na drogach obowiązuje zakaz ciągnięcia za pojazdem kierującego hulajnogą elektryczną lub urządzeniem transportu osobistego, osoby poruszającej się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, osoby na sankach lub innym podobnym urządzeniu, zwierzęcia lub ładunku. Zatem kulig za samochodem jest niedozwolony, a jego organizacja jest wykroczeniem, za które kierowca może zostać ukarany mandatem w wysokości 300 złotych i 10 punktami karnymi. Jeśli sprawa trafi do sądu, jego organizator może otrzymać jeszcze wyższą grzywnę.

Natomiast jeśli podczas kuligu za samochodem dojdzie do wypadku, którego skutkiem będzie ciężki uszczerbek na zdrowiu lub śmierć, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności nawet do 8 lat.

/źródło: KMP Nowy Sącz