Przejdź do treści


Władze Nowego Sącza proponują zmiany w strukturze nowosądeckich placówek oświatowych

foto. UMNS

Podczas dzisiejszego briefingu prasowego zastępca prezydenta Nowego Sącza Magdalena Majka oraz dyrektor Wydziału Edukacji i Wychowania Małgorzata Belska przedstawiły nową organizację funkcjonowania niektórych placówek oświatowych w Nowym Sączu.

W ostatnich dniach do Biura Rady Miasta Nowego Sącza przekazane zostały projekty uchwał intencyjnych, związane z wprowadzeniem zmian, jeśli chodzi o proponowaną likwidację Szkoły Podstawowej nr 1 im. Adama Mickiewicza przy ul. Długosza 2, rozwiązania Zespołu Szkół i Placówek Oświatowych przy ul. Nadbrzeżnej 77 (i wchodzącego w jego skład Międzyszkolnego Ośrodka Gimnastyki Korekcyjnej), likwidację Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego przy ul. Lenartowicza 4, połączenia Miejskiego Przedszkola nr 3 z Miejskim Przedszkolem nr 4 z Oddziałami Integracyjnymi w Zespół Przedszkoli nr 2 w Nowym Sączu, a także przeniesienie siedziby Zespołu Szkół nr 2 im. Sybiraków.

– Uchwały te dotyczą racjonalizacji istniejących w Nowym Sączu sieci szkół. Nie będziemy ukrywać, że najbardziej palącym zagadnieniem, które się pojawiło, to kwestia przesunięcia czterech oddziałów Szkoły Podstawowej nr 1, w których uczy się od 13 do 16 dzieci, do innej szkoły, w której będą one miały zapewnione dobre warunki do nauki – podkreśliła zastępca prezydenta Magdalena Majka.

Zdaniem dyrektor Wydziału Edukacji i Wychowania Małgorzaty Belskiej, w SP nr 1 funkcjonuje nieracjonalna polityka oświatowa.

– Uczy się tam obecnie 321 uczniów, w tym dzieci z funkcjonującego przedszkola, klasy I, II, V, VIII oraz III klasa gimnazjum. Nie wiemy ilu rodziców pośle dzieci do przedszkola 1 września 2019 r. Obecnie jest trzynaścioro dzieci, osiągających wiek uprawniający do przejścia do I klasy. I klasa, w oparciu o zasoby, które w tym momencie są w budynku SP nr 1 , to liczba 13 dzieci w pierwszej klasie. W II klasie, jeśli rodzice utrzymaliby chęć posyłania tam dzieci, mielibyśmy dwa oddziały z 27. dzieci. W klasie III byłoby 16 dzieci, w klasie VI – 15. Razem byłoby 121 osób, jeżeli oddział przedszkolny składałby się z pełnych 25 osobowych oddziałów – zaznacza dyrektor Belska. Podkreśla również, że dzieci objęte nauką, zajmowałyby tylko 7 z 14 sal lekcyjnych.

– Nieracjonalne byłoby niewykorzystanie tych 7 pustych sal. Nie powinniśmy sobie na to, jako miasto, pozwalać. Dlatego pojawiła się propozycja i były już rozmowy z panią dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2, aby tym dzieciom z „1”, zaproponować wchłonięcie do SP nr 2, bez większych strat dla jakości nauczania – podkreśla dyrektor Belska.

Nie ma problemu, aby dzieci z SP nr 1 zostały objęte nauką w SP nr 2. – Obecnie średnia ilość uczniów w klasach szkół podstawowych, to 20. Mamy możliwości zmiany całej sieci szkół, żeby dzieci uczyły się w dobrych warunkach. Zmieścimy bez problemu wszystkie dzieci – dodaje Małgorzata Belska.

Nad sprawą zmiany sposobu funkcjonowania nowosądeckich placówek oświatowych pochylą się radni Rady Miasta Nowego Sącza. Obrady rozpoczną się w najbliższy wtorek, 29 stycznia, o godz. 15.00. Jeśli radni nie zagłosują za proponowanymi zmianami, status quo w nowosądeckich jednostkach oświatowych, zostanie utrzymany.

/źródło: UMNS