Tragiczny finał miały czwartkowe poszukiwania 27-letniego mężczyzny, które trwały przez kilka godzin na rzece Dunajec w Nowym Sączu i okolicach. W akcję, która rozpoczęła się po zgłoszeniu podejrzenia próby samobójczej, zaangażowane były liczne służby – strażacy, policja, GOPR oraz WOPR. Poszukiwania rozpoczęto od ul. Kościuszki w Nowym Sączu i kontynuowano w kierunku Tęgoborzy, zarówno w korycie rzeki, jak i na jej brzegach.
Strażacy otrzymali zgłoszenie o możliwym zagrożeniu życia o godzinie 14:28. Intensywne działania trwały do wieczora, kiedy około 18:15 pojawiła się informacja o zauważeniu ciała płynącego Dunajcem. Chwilę po godzinie 19:00, służby wyłowiły ciało z wody, niestety, było już za późno na jakiekolwiek próby ratunkowe. – W związku z pewnymi znamionami śmierci, nie były podejmowane próby ratowania życia – przekazał dyżurny Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu. Komisarz Rafał Knapik z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie potwierdził, że po identyfikacji zwłok ustalono, iż należą one do poszukiwanego 27-latka.
/ Zdjęcie ilustracyjne fot. KM PSP
