Galeria Ratuszowa w Miasteczku Galicyjskim wkrótce stanie się przestrzenią niezwykłego spotkania ze sztuką fotograficzną. Już 27 czerwca 2025 roku o godzinie 17:00 odbędzie się wernisaż wystawy „Światło, cień, forma. Łukasz Owsianka”, prezentującej twórczość sądeckiego fotografika, który konsekwentnie buduje własny, rozpoznawalny styl.
Powolna fotografia jako osobista ścieżka twórcza
Łukasz Owsianka, choć z wykształcenia i zawodu nie jest fotografem, od lat rozwija swoje umiejętności jako samouk. Jak sam przyznaje, jego droga do świadomego kreowania obrazu rozpoczęła się od fascynacji technicznym aspektem fotografii, by z czasem przekształcić się w głębokie poszukiwanie indywidualnego języka wyrazu. Kluczowym momentem okazało się dla niego odkrycie fotografii studyjnej, która pozwala na pełną kontrolę nad światłem, cieniem i kompozycją.
Własnoręcznie skonstruowane mobilne studio fotograficzne, a także wykorzystywanie aparatu wielkoformatowego, stanowią dziś o charakterze jego pracy. Choć tego rodzaju sprzęt wymaga cierpliwości i skupienia, daje też ogromną swobodę twórczą. Owsianka stawia na „fotografię powolną” – świadomą, refleksyjną, odchodzącą od pośpiechu cyfrowej rejestracji.
Wystawa jako zaproszenie do świata wyobraźni
Wystawa „Światło, cień, forma” to nie tylko prezentacja technicznych umiejętności fotografa, ale przede wszystkim próba uchwycenia nastroju, który towarzyszy powstawaniu obrazu. Każda z prac jest efektem przemyślanego procesu, w którym autor – jak sam podkreśla – dąży do najwyższej jakości i wyrazistości przekazu. Kluczowe staje się nie to, co widać, ale to, co można poczuć, patrząc na finalny kadr.
Wystawa potrwa do 24 sierpnia 2025 roku, dając odwiedzającym szansę na zanurzenie się w subtelny świat wizualnych refleksji i form zbudowanych na granicy światła i cienia. Miasteczko Galicyjskie, zlokalizowane przy ulicy Lwowskiej 226, zapewnia idealne tło dla tej niecodziennej prezentacji.
Spotkanie z autorem
Wernisaż zaplanowany na piątkowe popołudnie 27 czerwca będzie okazją do osobistego spotkania z artystą. Dla miłośników fotografii, ale także dla wszystkich, którzy cenią sztukę jako formę wewnętrznej wypowiedzi i autentycznego kontaktu z twórcą, będzie to wydarzenie warte uwagi. Jak zauważa sam Owsianka, to nie aparat robi zdjęcia – to człowiek decyduje o tym, co i jak chce pokazać światu.
/źródło: Muzeum Ziemi Sądeckiej
