Przejdź do treści

Strzały w Starej Wsi. Trwa obława za podejrzanym o podwójne morderstwo

Oznakowane Radiowozy

W niedzielę 29 czerwca rano Policja wydała komunikat w sprawie trwających działań poszukiwawczych za 57-letnim mężczyzną podejrzanym o zabójstwo dwóch osób w Starej Wsi w powiecie limanowskim.

Strzały podczas nocnej obławy

Jak podała policja, w sobotę po godzinie 22 funkcjonariusze zauważyli w rejonie zabudowań mężczyznę przypominającego poszukiwanego. Na miejsce skierowano dodatkowe siły. Mężczyzna oddał strzał w kierunku policjantów. Nikt nie został ranny. Policja utrzymuje punkty kontrolno-blokadowe, sprawdza zabudowania i pustostany, a działania poszukiwawcze nadal trwają.

Policja apeluje o nieprzekazywanie niesprawdzonych informacji, które mogą wywoływać niepokój i utrudniać działania służb. Funkcjonariusze podkreślają, że priorytetem jest bezpieczeństwo mieszkańców i policjantów.

Tragiczne wydarzenia w Starej Wsi

Do zbrodni doszło w piątek w jednym z domów jednorodzinnych w Starej Wsi. Zginęły dwie osoby – 26-letnia kobieta i 31-letni mężczyzna, a trzecia została ciężko ranna. Według nieoficjalnych informacji ofiary były córką i zięciem sprawcy. Poszukiwany mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia.

Ogromne siły zaangażowane w policyjną obławę

Polska Policja informuje, że w działania poszukiwawcze za 57-letnim mężczyzną podejrzanym o podwójne morderstwo zaangażowano ponad pół tysiąca funkcjonariuszy wszystkich pionów. Na miejscu pracuje ponad stu kontrterrorystów, blisko 250 policjantów oddziałów prewencji z różnych części kraju, a także specjaliści z Komendy Głównej Policji i Centralnego Biura Śledczego Policji. W akcję włączono drony oraz dwa policyjne śmigłowce – Black Hawk i Bell-407, które patrolują z powietrza trudny, leśny teren Beskidów. Poszukiwania prowadzone są również przy wsparciu psów bojowych i tropiących metodą mantrailingu. Policja ustawiła punkty blokadowe i dodatkowe patrole drogowe. W akcję zaangażowani są także funkcjonariusze Straży Granicznej i Państwowej Straży Pożarnej.

/źródło: Małopolska Policja