Czwartek podczas XXI Międzynarodowego Konkursu Sztuki Wokalnej im. Ady Sari upłynął w atmosferze skupienia i przygotowań. Tego dnia nie odbywają się przesłuchania, ponieważ finaliści spotykają się na próbach z Orkiestrą Opery Krakowskiej. Ośmioro młodych artystów pracowało intensywnie pod kierunkiem dyrygentki Marty Kluczyńskiej, szlifując swoje interpretacje przed finałem zaplanowanym na piątek.
Spotkanie z historią i pamiątkami po patronce
Jurorzy Konkursu, zgodnie z tradycją, odwiedzili Stary Sącz – rodzinne miasto Ady Sari. W programie znalazło się zwiedzanie Muzeum Regionalnego im. Seweryna Udzieli, gdzie można zobaczyć pamiątki po wielkiej śpiewaczce: jej koronkowe rękawiczki, fotografie, lustro oraz odręczną korespondencję. W saloniku artystki zabrzmiała nagrana aria „Una voce poco fa” Rossiniego w wykonaniu Ady Sari, która poruszyła słuchaczy.
W wydarzeniu wzięli udział m.in. Małgorzata Walewska, przewodnicząca Jury, Tadeusz Deszkiewicz, doradca prezydenta RP, Andrzej Zarych, dyrektor MCK SOKÓŁ, Liliana Olech oraz lokalni gospodarze – burmistrz Jacek Lelek i dyrektor muzeum Andrzej Długosz. W czasie wizyty przekazano muzeum wyjątkowy dar: nuty pieśni „Nie płacz nademną” Mieczysława Karłowicza z osobistymi notatkami Ady Sari.









Kulturalna podróż i koncert pamięci
Jurorzy i goście zwiedzili także Galerię Sztuki Współczesnej IMO, klasztor Klarysek oraz sponsorującą wydarzenie Cukiernię Sądecką, słynącą z makaroników z podobizną Ady Sari. W Willi Poprad, kolejnej partnerskiej lokalizacji, odbył się uroczysty obiad.
Wieczorem publiczność zgromadzona w MCK SOKÓŁ miała okazję uczestniczyć w koncercie poświęconym patronce Konkursu oraz prof. Helenie Łazarskiej, która była jego inicjatorką. Na scenie wystąpiły laureatki poprzednich edycji: Adriana Ferfecka, Aleksandra Kubas-Kruk, Gabriela Legun i Hanna Okońska, z towarzyszeniem pianisty Manfreda Schiebela. W programie znalazły się utwory Mozarta, Rossiniego, Donizettiego, Verdiego, Moniuszki i Pucciniego. Wzruszającym akcentem było odczytanie przez Aleksandrę Nieżychowską-Stankiewicz fragmentu listu Ady Sari, który napisała do babci artystki – Zofii – z okazji 60-lecia swojej działalności scenicznej.
Wielki finał już w piątek
Ada Sari, a właściwie Jadwiga Szayer, której kariera obejmowała największe sceny operowe Europy i USA, wciąż pozostaje żywa w pamięci Sądeczan. Jej dziedzictwo kontynuuje nie tylko Konkurs jej imienia, ale również pedagogiczne tradycje przekazywane dalej przez jej uczennice.
Jutrzejszy finał będzie można śledzić nie tylko na stronie adasari.pl, ale także po raz pierwszy na platformie operavision.eu. Warto również zwrócić uwagę na działające przy wydarzeniu studio telewizyjne prowadzone przez Karola Szafrańca, które cieszy się dużą popularnością wśród widzów – dotychczasowe relacje osiągnęły ponad 20 tysięcy odtworzeń tylko na Facebooku.
Finał zapowiada się niezwykle emocjonująco – zarówno dla wykonawców, jak i dla wiernych melomanów.