Przejdź do treści


Stary Sącz. Wizyta służb zakończona wykryciem plantacji marihuany

Szuszonka marihuany - fot. Sądecka Nowy Sącz

Wizyta pracowników pomocy społecznej, a następnie policjantów zakończyła się ujawnieniem znacznych ilości narkotyków. Właścicielowi plantacji marihuany policjanci przedstawili zarzuty, a on sam decyzją sądu trafił już do aresztu.
26 września pracownicy służb pomocowych ze Starego Sącza udali się na wizytę do jednego z domostw na terenie gminy. Na ich widok 27-letni mieszkaniec domu zaczął coś nerwowo chować, dlatego postanowili wezwać policjantów.

Mężczyzna uciekł przed przybyciem funkcjonariuszy, jednak to co zastali w jego domu, świadczyło o uprawie znacznych ilości narkotyków. W mieszkaniu porozrzucane były poprzycinane gałęzie krzewów marihuany, które mężczyzna posadził za domem, a policjanci idąc dalej w głąb ogrodu znajdowali kolejne. Okazało się również, że na policjantów wykonujących tam czynności czeka niezamierzona “pułapka”. Technik kryminalistyki idąc wzdłuż działki w poszukiwaniu kolejnych krzewów, nagle znikł z oczu funkcjonariuszom ze Starego Sącza, którzy pracowali z nim na miejscu. Jak się okazało w ziemi był głęboki otwór, który przykryto zbutwiałymi deskami. Policjanci słysząc krzyk kolegi, natychmiast chwycili go za ręce czym najprawdopodobniej uratowali mu życie, za co funkcjonariusz bardzo im dziękuje.
Do zatrzymania podejrzanego o tę uprawę doszło dzień później. Policjanci zaobserwowali, że wrócił do domu i wydawali mu polecenia wyjścia, jednak mimo, że je słyszał nie reagował. Do zatrzymania niezbędne okazało się rozbicie szyby w oknie i sprawdzenie wszystkich pomieszczeń, ponieważ mężczyzna ukrył się przed policjantami, a następnie zastosowanie środków przymusu bezpośredniego, ponieważ był agresywny.
Tego samego dnia policjanci przedstawili 27-latkowi zarzuty posiadania znacznych ilości środków odurzających oraz ich wytwarzania, jak również wnioskowali do prokuratury, a ta do sądu o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
29 września sąd przychylił się do tego wniosku dlatego 27-latek w oczekiwaniu na wyrok spędzi trzy miesiące w więzieniu, jednak za posiadanie znacznych ilości narkotyków oraz ich wytwarzanie grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
/KMP Nowy Sącz