Mężczyzna, który przyjechał na zakupy do centrum handlowego w Krynicy-Zdroju, skorzystał z faktu, że pracownik obsługi parkingu podszedł do innego klienta i w tym czasie ukradł mu saszetkę, sądząc, że znajdzie w niej sporą kwotę pieniędzy.
Kryniccy policjanci otrzymali takie zgłoszenie 13 grudnia po godzinie 16.00. Gdy przybyli na miejsce sprawdzili monitoring i ustalili z kim i jakim samochodem odjechał sprawca tej kradzieży. Następnie ustalili właściciela pojazdu (z którym podejrzewany odjechał) i już po kilku minutach zjawili się w miejscu jego zamieszkania. Tam zatrzymali mieszkańca województwa świętokrzyskiego, który wynajmował od niego pokój, a który podczas zakupów okradł pracownika parkingu.
23-latek przyznał się policjantom, że ukradł tę torbę sądząc, że będzie w niej spora kwota pieniędzy z pobranych za parking opłat, jednak w saszetce był tylko dowód osobisty i karta bankomatowa. Jego zachowanie wynikało też zapewne z faktu, że w organiźmie miał blisko 3 promile alkoholu (2,8). Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał od policjantów zarzut kradzieży, za które to przestępstwo grozi od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności i dobrowolnie poddał się karze.
/KMP Nowy Sącz