Na terenie Nowego Sącza kontynuowane są intensywne prace związane z modernizacją linii kolejowej nr 104 w ramach szeroko zakrojonego projektu „Podłęże – Piekiełko”. W ostatnich dniach uwagę zwracają przede wszystkim trzy lokalizacje, gdzie widoczne są postępy zarówno w zakresie infrastruktury kolejowej, jak i drogowej.
Przy ulicy Asnyka wznoszony jest nowoczesny budynek Lokalnego Centrum Sterowania, który będzie odpowiadał za nadzór nad ruchem pociągów na całym zmodernizowanym odcinku linii kolejowej w kierunku Krakowa, Zakopanego i Limanowej. To obiekt o znaczeniu strategicznym, mający zagwarantować sprawną i bezpieczną obsługę rosnącego ruchu kolejowego. Jednocześnie w centralnej części miasta prowadzone są roboty przy budowie murów oporowych oraz modernizacji dróg i chodników, co oznacza nie tylko konieczność przeorganizowania ruchu, ale również poprawę infrastruktury miejskiej w bezpośrednim sąsiedztwie linii kolejowej. Efekty tych prac są już wyraźnie widoczne. Z kolei przy ulicy Wolskiej powstaje przejście podziemne, które umożliwi mieszkańcom bezpieczne pokonanie torów – masywna betonowa konstrukcja przyszłego obiektu już została zrealizowana w stanie surowym. To rozwiązanie ma nie tylko poprawić bezpieczeństwo pieszych, ale też usprawnić lokalny układ komunikacyjny.
Ważną informacją dla mieszkańców są zapowiedzi dotyczące otwarcia kilku obecnie zamkniętych ulic. PKP Polskie Linie Kolejowe podały konkretne terminy, które wskazują, że koniec najbardziej uciążliwych utrudnień zbliża się coraz bardziej. Otwarcie przejazdu kolejowego na ulicy Krakowskiej planowane jest na lipiec 2025 roku, natomiast przejazdy w ciągu ulic Lenartowicza i Kolejowej mają być udostępnione we wrześniu. Kolejna seria otwarć ma nastąpić w listopadzie, kiedy przywrócony zostanie ruch na ulicach Jagodowej, Kościuszki, Mickiewicza oraz Węgierskiej.
Wszystkie te działania prowadzone są równolegle z budową nowego odcinka linii kolejowej między Tymbarkiem a Limanową, gdzie powstaje linia nr 622 o długości 14 kilometrów. Docelowo umożliwi ona kursowanie pociągów z prędkością do 150 km/h, co przełoży się na znaczące skrócenie czasu przejazdu między Nowym Sączem a Krakowem. Choć inwestycja niesie ze sobą sporo utrudnień, jej efekt końcowy ma przynieść mieszkańcom miasta i regionu korzyści, których znaczenie wykracza poza codzienną wygodę podróżowania. To również krok w stronę poprawy dostępności komunikacyjnej południowej Małopolski i wzmocnienia jej pozycji na mapie kolejowych połączeń w Polsce.
