Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu skierowała do miejscowego sądu akt oskarżenia przeciwko Ryszardowi W., posłowi na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej. Sprawa dotyczy incydentu z udziałem funkcjonariuszy Policji, do którego doszło w maju ubiegłego roku na terenie gminy Nawojowa.
Interwencja zakończona agresją
Zdarzenie miało miejsce 10 maja 2024 roku w godzinach wieczornych. Policjanci z Komisariatu w Nawojowej zostali wezwani do interwencji wobec mężczyzny znajdującego się na jezdni w stanie nietrzeźwości, który tamował ruch pojazdów. Jak ustalono, mężczyzną tym był poseł Ryszard W., który po przybyciu patrolu okazał legitymację poselską.
W trakcie interwencji parlamentarzysta miał używać wobec funkcjonariuszy wulgarnych słów, grozić jednemu z nich pobiciem oraz naruszyć jego nietykalność cielesną. Czynności policjantów, jak podkreślono, miały charakter interwencji podjętej w celu ochrony życia i zdrowia osoby, wobec której je prowadzono.
Trzy zarzuty i zgoda Sejmu
Śledztwo prowadziła Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączu. W jego toku zabezpieczono zeznania świadków i nagrania z kamer nasobnych funkcjonariuszy, co pozwoliło na postawienie Ryszardowi W. trzech zarzutów – znieważenia funkcjonariuszy publicznych (art. 226 § 1 k.k.), naruszenia nietykalności cielesnej (art. 222 § 1 k.k.) oraz stosowania groźby wobec funkcjonariusza celem zmuszenia go do zaniechania czynności służbowych (art. 224 § 2 k.k.).
Zgodnie z obowiązującymi procedurami, konieczne było uzyskanie zgody Sejmu na pociągnięcie parlamentarzysty do odpowiedzialności karnej. Jak poinformowała rzecznik Prokuratury Okręgowej, prokurator Justyna Rataj-Mykietyn, Ryszard W. złożył skuteczne oświadczenie o wyrażeniu zgody na takie postępowanie.
Poseł przyznał się do winy
W toku postępowania przygotowawczego Ryszard W. został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów i potwierdził ustalenia faktyczne dokonane przez śledczych. Złożone przez niego wyjaśnienia są zgodne z materiałem dowodowym, który znalazł się w aktach sprawy.
Sprawa została przekazana do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Nowym Sączu. Termin rozprawy nie został jeszcze wyznaczony.
/źródło: Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu