Wczoraj zadłużenie naszego kraju osiągnęło 1 bilion złotych. To kwota, za którą można byłoby wybudować 25 tys. km autostrad – na ten moment mamy ich w całym kraju jedynie 2 tys. km. Bilion złotych, to kwota, która pozwoliłaby na pokrycie kosztów całkowitej likwidacji podatków PIT i CIT przez niemal 9 lat – mówił podczas briefingu w Sejmie, wicemarszałek z Kukiz’15, Stanisław Tyszka.
Tyszka odniósł się także do budżetu, który PiS uchwalił w Sali Kolumnowej odrzucając wszystkie poprawki opozycji, również te zgłoszone przez posłów Kukiz’15. – Niedawno uchwalony budżet zakłada 60 mld deficytu. PiS robi to, co przez lata robili ich poprzednicy, czyli zadłuża nasze dzieci i wnuki w zastraszającym tempie. Uchwalenie budżetu z deficytem, to nic innego jak transfer pieniędzy z kieszeni obywateli do kieszeni bankierów – mówił Tyszka.
Jako przykład, wicemarszałek z ruchu Kukiza podał Niemcy, które nie pozwalają sobie na uchwalanie budżetu z deficytem. – Kukiz’15 od dawna proponuje wprowadzenie do Konstytucji zapisu o tzw. zrównoważonym budżecie, czyli o zakazie uchwalania budżetu z deficytem. Takie rozwiązanie zastosowali m. in. Niemcy – przekonywał Tyszka.
Zdaniem polityków Kukiz’15 rząd powinien wreszcie skupić się na szukaniu oszczędności, a nie nowych wydatków. – Od ministra Morawieckiego domagamy się przede wszystkim oszczędności. Bilion złotych długu to ogromna kwota. Jako Kukiz’15 proponowaliśmy wiele rozwiązań, które pozwoliłyby odciążyć budżet. Postulowaliśmy m. in. likwidację gabinetów politycznych, czy likwidację Polskiej Agencji Turystycznej, która pochłania rocznie 45 milionów złotych – podsumował Tyszka. – Rozmawiamy o kłótniach personalnych i partyjnych sporach, a nie mamy kiedy rozmawiać o problemach obywateli – dodała posłanka ruchu Kukiza, Agnieszka Ścigaj.
źródło: Klub Poselski Kukiz `15