Wczoraj około godziny 19, funkcjonariusz Komisariatu Policji w Starym Sączu wracał po służbie do domu, w miejscowości Zalesie w powiecie limanowskim zauważył opla, którego kierowca nie utrzymywał stałej prędkości oraz zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu, stwarzając tym samym zagrożenie dla innych kierujących i pieszych. Mł. asp. Jacek Ukleja wspólnie z krewnym, który podróżował w samochodzie tuż za nim, zatrzymali opla astrę.
Podejrzenia policjanta okazały się słuszne, ponieważ, gdy podszedł do pojazdu zauważył, że kierowca mówi bełkotliwie i wyczuwalna jest od niego silna woń alkoholu. Funkcjonariusz wyjął kluczyki ze stacyjki, zabezpieczył dokumenty, a następnie wezwał Policję. Patrol, który przybył na miejsce przebadał 28-latka i okazało się, że mężczyzna miał w organizmie ponad 3,5 promila alkoholu!
Dzięki postawie mł. asp. Jacka Uklei, jazda w stanie nietrzeźwości zakończy się dla mężczyzny „tylko” zarzutami i karą za popełnienie przestępstwa. Na szczęście 28-latek nie będzie miał na sumieniu ludzkiego życia…
/źródło: KMP Nowy Sącz