Gdy jedne metody przestają skutkować, oszuści wymyślają kolejne lub modyfikują istniejące, by tylko wyłudzić pieniądze. Tym razem schemat ich działania był nieco inny niż zazwyczaj, jednak bazował na metodzie na krewnego, który uczestniczył w wypadku oraz na policjanta.
Wczorajszy dialog miedzy oszustką, a osobami od których zamierzała wyłudzić pieniądze w dużym skrócie brzmiał następująco:
– Dzień dobry. Jestem policjantką… Pani córka (wnuczka) spowodowała wypadek, zabiła człowieka i pójdzie do więzienia, ale ja mogę pomóc… Trzeba tylko wpłacić kaucję… To już od Pani zależy, czy chce pomóc córce (wnuczce)…
– Tak oczywiście, że chcę…
– Proszę podać adres, zaraz wyślemy kogoś po pieniądze…
W taki właśnie sposób oszuści próbowali wczoraj oszukać kilkanaście osób z terenu gmin Stary Sącz i Grybów. Zapłakana „krewna” twierdziła, że znajduje się na terenie komisariatu, jednak porozumiała się z rodziną ofiary i w momencie gdy przekaże jej około 50-300 tysięcy złotych nie trafi do więzienia… Do rozmowy włączyła się też inna kobieta, jako rzekoma reprezentantka rodziny ofiary. Istotne jest również to, że w każdym przypadku oszustka dzwoniła na numer stacjonarny, co jest standardem w tego typu przestępstwach.
Co cieszy, zgłaszający zareagowali we właściwy sposób i nie dali się nabrać przestępcom. Być może właśnie dlatego, że zarówno w ostatnim czasie, jak i od wielu lat policjanci, również za pośrednictwem mediów nagłośniają takie przypadki wskazując jak nie dać się oszukać. Efekty w tym zakresie przynoszą także liczne prelekcje, które policjanci prowadzą z seniorami, jak również praca dzielnicowych i wysyłanie do parafii komunikatów, które są odczytywane podczas niedzielnych nabożeństw.
Policjanci wykorzystują zatem wiele możliwości by dotrzeć z informacją do seniorów, jednak cel jest jeden – by ich adresaci mieli świadomość czyhających na nich zagrożeń i potrafili się przed nimi bronić.
Przypominamy zatem o czym pamiętać i jak się zachować w takiej sytuacji:
- policjanci nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy!
- nigdy nie dzwonią do mieszkańców, by zaproponować im udział w prowadzonych przez siebie działaniach!
- nigdy nie odbierają pieniędzy na przechowanie czy do celów prowadzonej akcji, jak również nie proszą o ich przekazywanie obcym osobom!
- nigdy nie proszą o podawanie haseł i loginów do bankowości elektronicznej czy o przelewanie całych swoich oszczędności na inne konta bankowe!
W momencie, kiedy ktoś będzie chciał Cię oszukać w podobny sposób, podając się przez telefon za policjanta – natychmiast zakończ rozmowę! Jeżeli masz wątpliwości lub nie wiesz, jak zareagować powiedz o podejrzanym telefonie komuś z bliskich albo zadzwoń na numer alarmowy 112 (należy pamiętać o dokładnym odłożeniu słuchawki i przerwaniu połączenia z oszustem lub skorzystanie z innego aparatu telefonicznego).
Policjanci przypominają również, że każda osoba, która znajdzie się w podobnej sytuacji, powinna upewnić się czy faktycznie dzwonił ktoś z rodziny lub jej bliskich znajomych. Dlatego najlepiej wykonać telefon zwrotny do krewnego czy wnuka, za którego podaje się oszust i upewnić się czy faktycznie znalazł się w trudnej sytuacji i potrzebuje pieniędzy. Wykonanie takiego telefonu pozwoli sprawdzić sytuację i uchroni przed utratą pieniędzy w przypadku próby ich wyłudzenia.
Pamiętajmy również, by pod żadnym pozorem nie przekazywać pieniędzy osobom, których nie znamy.
W razie jakichkolwiek wątpliwości należy taką sytuację zgłosić pod numer alarmowy 112.
/źródło: KMP Nowy Sącz