Przejdź do treści


Po co PiS-owi Lex TVN?

Główna siedziba Grupy TVN przy ul. Wiertniczej 166 w Warszawie - źródło: wikipedia.org

Politycy PiS przekonują, że w przyjętej przez Sejm nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji  chodzi o to, by polskich mediów nie kupowały firmy z niedemokratycznych krajów, takich jak Chiny, czy Rosja. Nowe przepisy określają jednak, że właścicielem mediów działających na podstawie polskich koncesji mogą być podmioty z udziałem zagranicznym, pozaeuropejskim nieprzekraczającym 49 proc. Jak się okazuje tak skonstruowane prawo uderza tylko w stację TVN należącą do amerykańskiego koncernu Discovery – Stąd ta ustawa znana jest jako Lex TVN.

TVN to największa niezależna stacja telewizyjna w Polsce, której dziennikarze ujawnili wiele niewygodnych dla PiS afer i skandali. Chodzi miedzy innymi o próbę zorganizowania nielegalnych wyborów kopertowych, na którą wydano 70 mln zł. Niepochamowany nepotyzm i uwłaszczanie się na spółkach skarbu państwa. Aferę e-mailową, niewygodne i kompromitujące władzę fakty dotyczące wypadku premier Beaty Szydło w 2017 roku oraz wiele innych.

Z całą pewnością TVN stanowi zagrożenie dla niekompetentnych i skompromitowanych polityków. Najprawdopodobniej z tego powodu  PiS zdecydowało się na Lex TVN, nawet kosztem pogorszenia się stosunków ze Stanami Zjednoczonymi.

Przyjęta przez rząd PiS  nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji to jednak nie tylko zamach na wolność mediów w Polsce, ale także poważne zagrożenie dla  fundamentalnego, zapisanego w Konstytucji RP, prawa obywateli do niezależnej informacji na temat działalności organów władzy publicznej. To także bezprecedensowy atak na własność prywatną, burzący zaufanie zagranicznych i krajowych inwestorów.

Możliwe jednak, że Lex TVN ma tylko odwrócić uwagę mediów od licznych afer, rekordowej inflacji, czy nieudolności rządu PiS w walce z pandemią COVID-19. Bez wątpienia jednak nie poprawi wizerunku Polski na arenie międzynarodowej i  pogarsza stosunki ze Stanami Zjednoczonymi, będącymi naszym największym i najpotężniejszym sojusznikiem. Wszystko to  w sytuacji, gdy Polska cały czas zmaga się z prowokacjami i  kryzysem migracyjnym na granicy polsko-białoruskiej. A dodatkowe zagrożenie stanowi Rosja, która zwiększa liczebność wojsk na granicach z państwami NATO i Ukrainą.

Co dalej z Lex TVN

Teraz Lex TVN trafi na biurko prezydenta. Andrzej Duda może podpisać ustawę, skierować ją do Trybunału Konstytucyjnego lub zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami zawetować.

– Nowelizacja ustawy o radiofonii i telewizji będzie poddana analizie i odpowiednia decyzja zostanie podjęta. Mówiłem już o tym, z jakiego punktu widzenia będę tę ustawę oceniał, i taką decyzję podejmę – powiedział prezydent Andrzej Duda, pytany o ustawę Lex TVN.

/źródło: Media