Już po raz drugi ulicami Nowego Sącza przeszedł „Orszaku Jana Długosza” organizowany przez nauczycieli i uczniów Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 1, w uroczystości wzięli udział także uczniowie z i innych szkół.
W ubiegłym roku przypadała okrągła, sześćsetletnia rocznica urodzin patrona szkoły – Jana Długosza. Pomysłodawcami “Orszaku” są nauczyciele historii z Zespołu Szkół nr 1. Michała Zacłona i Jacek Tomasik.
Tegoroczne uroczystość rozpoczęto odsłonięciem tablicy patronackiej ku czci patrona szkoły. Zostało nim Muzeum Bitwy pod Grunwaldem w Stębarku. Potem orszak w strojach z czasów Jagiellonów przeszedł pod Dąb Wolności na Plantach, gdzie uczeń w rycerskim stroju otrzymał z rąk króla Kazimierza Jagiellończyka królewski sztandar. Jan Długosz (w tej roli Michał Zacłona) pod Dębem Wolności przypomniał, że Polska świętuje 1050 lat chrztu. – Nic nie dane jest nam raz na zawsze. Na nas spoczywa rola strażników. Z tamtej pięknej, minionej rzeczywistości powinniśmy ocalić te najcenniejsze skarby i ponieść w dzień jutrzejszy – tłumaczy uczony.
Na sygnał heroldów orszak przeszedł na Rynek. Pod drodze, pod pomnikiem Władysława Jagiełły Jan Długosz przypomniał związki monarchy z naszym miastem. Spod pomnika uczony został przewieziony na Rynek na… motocyklu. Na stopniach ratusza powitał go Prezydent Miasta Ryszard Nowak w towarzystwie Zastępcy Prezydenta Wojciecha Piecha i dyrektorów wydziałów Urzędu. – Witam całą długoszową rodzinę, chyba największą w Polsce. Witam króla i królową, Jana Długosza, ale przede wszystkim was, długoszowe dzieci – powiedział prezydent Nowak. – Cieszę się, że przybyliście na Rynek tak licznie. Mam nadzieję, że z roku na rok takie spotkania będą jeszcze bogatsze, jeszcze liczniejsze. Oddaję wam rynek
i miasto – zakończył prezydent.
Organizatorzy podkreślają, że orszak to nie tylko zabawa. – On ma uświadomić młodym ludziom, ze podejmują się jakichś wyzwań, nowych ról społecznych. Powinni się nauczyć odpowiadać na nie, brać rzeczywistość za swoją, a nie być już jedną nogą za granicą – tłumaczy Michał Zacłona.
Uroczystość na Rynku zakończył pokaz walki średniowiecznych rycerzy. Niekłamany aplauz wzbudziły także średniowieczne tańce i pokaz dawnej mody. Po zakończeniu uroczystości orszak wrócił do szkoły. W orszaku udział wzięły także inne szkoły sądeckie, które mają patronów historycznych.
Dyrektor „”Długosza” Aleksander Rybski podkreślił ogromne zainteresowanie żywą lekcją długoszowej historii. – Dość powiedzieć, że w tym roku jedna trzecia grona pedagogicznego była przebrana w stroje historyczne – podkreślił Aleksander Rybski. On sam wcielił się w postać króla Kazimierza Jagiellończyka. Zarówno stroje z epoki, jak i królewski sztandar, zostały odtworzone na wzór oryginałów.
Pomysł nauczycieli z sądeckiej szkoły został doceniony przez ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego, który przyznał im wyróżnienia dla zasłużonych dla polskiej kultury.
fot. / źródło: UM Nowego Sącza