Mieszkańcy Nowego Sącza po raz kolejny pokazali, że potrafią jednoczyć się w obliczu tragedii. W odpowiedzi na apel władz miasta, dwie ciężarówki wypełnione pomocą humanitarną wyruszyły we wtorek do Barda, dolnośląskiego miasta, które ucierpiało w wyniku wrześniowej powodzi. Kataklizm, jaki dotknął ten region, wyrządził ogromne straty – rzeka Nysa Kłodzka wystąpiła z brzegów, zalewając dziesiątki domów, stadion oraz siedziby urzędów, co zmusiło setki mieszkańców do ewakuacji.
W magazynie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Nowym Sączu, skąd wyruszyły transporty, pojawił się zastępca prezydenta miasta Artur Bochenek. Jak mówił, to odpowiedź na apel prezydenta Ludomira Handzla, który kilka dni temu zwrócił się do nowosądeczan z prośbą o wsparcie powodzian. -Nowosądeczanie tłumnie odwiedzili punkt zbiórki darów, dzięki czemu możemy wysłać do Barda dwie ciężarówki z pomocą humanitarną – podkreślał Bochenek, dziękując wszystkim mieszkańcom za zaangażowanie.
Władze miasta Bardo walczą z tragicznymi skutkami powodzi, która dotknęła region 15 września, przypominając dramatyczne wydarzenia z 1997 roku, kiedy podobny kataklizm, zwany „powodzią tysiąclecia”, zmusił tysiące osób do opuszczenia swoich domów. Tym razem skutki powodzi są równie poważne, a mieszkańcy potrzebują natychmiastowej pomocy.
/źródło: Urząd Miasta Nowego Sącza