Przejdź do treści


Nowy Sącz: Usłyszał 31 zarzutów i trafił do więzienia

Gdy końcem listopada policjanci przedstawili 29-letniemu sądeczaninowi 11 zarzutów (o czym pisaliśmy w artykule: http://nowy-sacz.policja.gov.pl/pl/aktualnosci/seryjny-zlodziej-uslyszal-od-policjantow-11-zarzutow), podejrzewali, że popełnionych przez niego przestępstw może być więcej. Dlatego też nie ustali w pracy operacyjnej, co w efekcie dało podstawy do przedstawienia mężczyźnie kolejnych 20 zarzutów, jak i wnioskowania o tymczasowe aresztowanie. Tym samym mężczyzna już trafił do więzienia.

Prócz skradzionych rowerów, portfeli, pieniędzy, dokumentów, kosmetyków, laptopa czy dmuchawy do liści, o czym informowaliśmy w poprzednim artykule, mężczyzna do swojej kolekcji dołączył jeszcze kilka sztuk gier do konsoli wartych blisko tysiąc złotych oraz kilka sztuk perfum o tej samej wartości, okradając jedną z sądeckich galerii handlowych, jak również rower, który ukradł na ulicy Racławickiej.

Prócz trzech nowych kradzieży policjanci zarzucili mu jeszcze 10 włamań, zwłaszcza do samochodów pozostawionych na osiedlowych parkingach przy ulicy Kochanowskiego, Żywieckiej, Paderewskiego i Młodzieżowej w Nowym Sączu. Mężczyzna wybijał w pojazdach szyby i kradł to, co w nich pozostawiono, w tym rower, nawigację samochodową, a nawet rękawiczki czy ładowarkę do telefonu wartą kilka złotych. Z jednego z pojazdów, zaparkowanych przy ulicy Żywieckiej ukradł torebkę z pieniędzmi, dokumentami i kartą zbliżeniową, którą później próbował zapłacić za zakupy. W kilku przypadkach włamywał się też do samochodów z których nie zabierał żadnych przedmiotów. Mężczyzna włamał się też do piwnicy na ulicy Sikorskiego, skąd ukradł sprzęt elektroniczny warty 2 tys. złotych, jednak łącznie naraził właścicieli na starty sięgające ponad 26 tys. złotych.

Kolejne zarzuty dotyczyły uszkodzenia mienia na szkodę jego rodziny, narażenia jej członka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, kierowania gróźb i znęcania się nad rodziną, jak również dwukrotnego podrobienia dokumentów.

Po przedstawieniu wszystkich zarzutów policjanci wnioskowali do prokuratury, a ta do sądu o zastosowanie wobec 29-latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Sąd przychylił się do tego wniosku i zgodnie z jego decyzją mężczyzna już trafił do aresztu na 3 miesiące, w oczekiwaniu na wyrok. Za popełnione przestępstwa 29-latkowi grozi do 15 lat pozbawienia wolności, z uwagi na to, że wszystkich tych czynów dopuścił się w warunkach recydywy – po wyjściu z więzienia, będąc już karanym za kradzieże, włamania, przywłaszczenia i uszkodzenia mienia.

/KMP Nowy Sącz