Jak informuje Urząd Miasta Nowego Sącza w wyniku sprzedaży przez poprzednie władze Nowego Sącza części udziałów spółki Sądeckie Wodociągi miasto straciło nad nią kontrolę .
Treść komunikatu opublikowanego przez Urząd Miasta:
W związku z posiedzeniem Walnego Zgromadzenia Spółki Sądeckie Wodociągi w dniu 11 lutego 2019 r., informujemy, że wbrew medialnym doniesieniom, w zwołanym przez Prezydenta Miasta Nowego Sącza Walnym Zgromadzeniu Spółki Sądeckie Wodociągi w punkcie obrad był zapis dotyczący zmiany składu Rady Nadzorczej, nie było mowy o zmianie Zarządu Spółki.
Pragniemy wyjaśnić, że kompetencje w zakresie zmian w Zarządzie Spółki posiada jedynie Rada Nadzorcza. Dodatkowo, zgodnie z postanowieniami Umowy Spółki, nawet Rada Nadzorcza nie może odwołać Prezesa Zarządu bez zgody jednego ze wspólników – Polskiego Funduszu Rozwoju (który to Fundusz który nabył w 2018 r. udziały od Miasta Nowego Sącza). Z tego powodu wszelkie dywagacje, jakoby obecny Prezydent Miasta chciał dokonać zmiany Zarządu i odwołać Prezesa Janusza Adamka są chybione. Bez zgody Funduszu decyzji takiej Prezydent bowiem podjąć nie może.
Sytuacja powyższa, jak również fakt, że Miastu Nowy Sącz – założycielowi Spółki Sądeckie Wodociągi – nie udało się dokonać zmian w Radzie Nadzorczej, wynika z działań podjętych przez poprzednie władze Miasta. Skutkiem tych działań (mających miejsce w 2018 r.). Miasto Nowy Sącz utraciło kontrolę nad Sądeckimi Wodociągami. Stało się udziałowcem mniejszościowym (posiada obecnie 47,95% udziałów w Spółce). Umowy w tym zakresie w imieniu Miasta zawierał Prezydent Ryszard Nowak, zaś w imieniu Sądeckich Wodociągów m. in. Prezes Janusz Adamek.
Pragniemy przypomnieć również, że w wyniku powyższych działań (tj. sprzedaży udziałów Państwowemu Funduszowi Rozwoju) Miasto uzyskało kwotę ok. 30 mln zł. Zgodnie z ówczesnymi zapewnieniami Prezydenta Ryszarda Nowaka, pieniądze te miały zostać przeznaczone na inwestycje.
Wedle słów poprzedniego prezydenta Ryszarda Nowaka: – W przypadku Nowego Sącza nie będę ukrywał, że myślę o budowie nowego stadionu dla klubu sportowego Sandecja. To nie są pieniądze znaczone, a więc samorząd może je wydawać na to, co w danej chwili uważa za konieczne z punktu widzenia społecznego, przede wszystkim na infrastrukturę. Ważne, aby tych pieniędzy nie zmarnować.
Tymczasem stadion nie powstał, a w kasie miasta nie ma śladu po tych pieniądzach. Pytany niedawno przez Prezydenta Ludomira Handzla, ówczesny zastępca prezydenta miasta, Wojciech Piech (obecnie radny klubu Wybieram Nowy Sącz), zbył pytających ogólnikami, że środki te zostały wydatkowane zgodnie z uchwałą budżetową. Nie wskazał jednakże na jakie konkretnie cele zostały wydane.
Wniosek prezydenta Ludomira Handzla o zwołanie zgromadzenia wspólników oraz o zmiany składu Rady Nadzorczej podyktowany był zarówno uprawnieniem, jak i obowiązkiem Prezydenta do sprawowania należytego nadzoru nad Spółką. Jednakże głosami pozostałych wspólników wnioski o zmiany w składzie Rady Nadzorczej zostały odrzucone. Fakt ten nie zmienia zamiarów Prezydenta, aby należycie analizować sytuację w Spółce oraz dbać o jej prawidłowe działanie w interesie Mieszkańców Nowego Sącza, które to działania będą przez Prezydenta podejmowane.
/źródło: UMNS