W piątek, 28 czerwca, sądecki policjant, będąc w czasie wolnym od służby, przyczynił się do zatrzymania trzech sklepowych złodziei recydywistów. Mężczyźni odpowiedzą teraz za kradzież rozbójniczą.
W piątkowe popołudnie funkcjonariusz Wydziału Sztab Policji sądeckiej komendy, jadąc swoim samochodem, zauważył przed jednym z dyskontów w Nowym Sączu trzech mężczyzn szarpiących się z pracownikiem ochrony sklepu. Po chwili złodzieje wyswobodzili się i uciekli. Policjant, będąc w stałym kontakcie z kolegami na służbie, którzy zmierzali już w rejon sklepu, postanowił pojechać za uciekinierami. Przekazał dokładny rysopis mężczyzn oraz miejsce, w którym się ukryli. Dzięki jego działaniom cała trójka została szybko zatrzymana.
Śledztwo wykazało, że do kradzieży doszło przed godziną 12. Dwóch mężczyzn zabrało z półki markowy alkohol o wartości ponad 200 złotych i wyszło ze sklepu, nie płacąc za towar. Przed budynkiem czekał na nich trzeci wspólnik. Gdy pracownik ochrony próbował ich zatrzymać, doszło do szarpaniny. Po krótkiej walce mężczyźni oddali butelki z alkoholem i uciekli.
Dzięki reakcji policjanta będącego w czasie wolnym, trzej mieszkańcy Nowego Sącza w wieku 29, 30 i 33 lat, zostali zatrzymani i usłyszeli zarzuty kradzieży rozbójniczej. Za ten czyn grozi od roku do 10 lat więzienia. Dodatkowo, ponieważ wszyscy działali w warunkach recydywy, czyli byli wcześniej karani za podobne przestępstwa, sąd może wymierzyć im surowszą karę.
/źródło: Sądecka Policja
