Sądeccy policjanci działając operacyjnie ustalili włamywacza, który z mieszkania i samochodów w Nowym Sączu kradł m.in. gotówkę, dokumenty firmowe i sprzęt elektroniczny. 34-latek z Muszyny już usłyszał zarzuty. Za kradzieże z włamaniem grozi mu do 10 lat więzienia.
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu, dzięki intensywnej i wytrwałej pracy, zgromadzili obszerny materiał dowodowy, na podstawie którego ustalili sprawcę kilku kradzieży z włamaniem. W okresie od września 2016 roku do stycznia br., mężczyzna dwukrotnie włamał się do jednego z mieszkań przy ul. Generała Bema, skąd wyniósł dwa telewizory o łącznej wartości 2.5 tys. zł oraz kilka innych cennych przedmiotów o łącznej wartości blisko 3 tys. zł. Ponadto, działając z drugim sprawcą, okradł trzy samochody na ul. Armii Krajowej, w rejonie skrzyżowania ul. Dębińskiego i Kusocińskiego oraz ul. Limanowskiego. Mężczyźni za każdym razem postępowali podobnie – wybijali szybę w przednich drzwiach pojazdów, a następnie zabierali z nich gotówkę (w sumie ponad 3.7 tys. zł) i firmowe dokumenty.
Mieszkaniec Muszyny już usłyszał zarzut dwóch kradzieży i czterech kradzieży z włamaniem, za co grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności. 34-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał się karze.
źródło: KM Policji w Nowym Sączu
