Przejdź do treści

Nowy Sącz. Pobił dla pieniędzy, których nie było. Na wyrok poczeka już w areszcie

Zdjęcie ilustracyjne - fot. KMP Nowy Sącz

Do 12 lat więzienia grozi mieszkańcowi Sądecczyzny, któremu policjanci zarzucili m.in. usiłowanie rozboju. Decyzją sądu, podejrzany w tej sprawie najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

6 maja br., około godziny 20, sądeccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na parkingu przed sklepem na ulicy Krakowskiej w Nowym Sączu najprawdopodobniej doszło do bójki. We wskazane miejsce natychmiast został skierowany patrol Policji. Na widok mundurowych jeden z mężczyzn zaczął uciekać, jednak już po chwili został zatrzymany przez funkcjonariuszy. 33-latek był agresywny, wulgarny i arogancki. Wyczuwalna była od niego silna woń alkoholu.

W toku realizowanych czynności policjanci ustalili, że mężczyzna podszedł do 47-latka, również będącego pod wpływem alkoholu, uderzył go w twarz, a kiedy ten upadł, kopał go po całym ciele żądając pieniędzy. Sprawca przeszukał odzież poszkodowanego, ale nie znalazł ani gotówki, ani żadnych wartościowych przedmiotów, które mógłby ukraść.

Kiedy na miejsce przybyła załoga karetki pogotowia zatrzymany mężczyzna nie zgodził się, by udzielić mu pomocy medycznej. Ratownicy zabrali do szpitala pobitego mężczyznę, a policjanci udali się wraz z 33-latkiem na SOR, gdzie lekarze opatrzyli mu rozciętą wargę i przeprowadzili badanie krwi, z którego wynikało, że mężczyzna ma w organizmie 3 promile alkoholu.

Na podstawie materiałów zgromadzonych przez sądeckich kryminalnych 33-latek usłyszał zarzut usiłowania rozboju i spowodowania uszczerbku na zdrowiu pokrzywdzonego. Za te przestępstwa grozi kara do 12 lat więzienia.

Prokurator wystąpił z wnioskiem o zastosowanie wobec mężczyzny środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania i zgodnie z decyzją Sądu Rejonowego w Nowym Sączu, 33-latek trafił już do aresztu na 3 miesiące, gdzie poczeka na wyrok w tej sprawie.

/źródło: KMP Nowy Sącz