Przejdź do treści

Nowy Sącz: Groził lekarce, że obleje ją kwasem – teraz może spędzić 5 lat w więzieniu

Fot. Policja Nowy Sącz

Wczoraj (27 listopada) w jednej z przychodni w Nowym Sączu, mężczyzna oblał lekarkę jakąś cieczą, twierdząc, że jest to kwas. Po incydencie uciekł z miejsca zdarzenia, ale już po 30 minutach od zdarzenia, został zatrzymany przez sądeckich policjantów.

W poniedziałek ok. godziny 12.10 oficer dyżurny sądeckiej Policji otrzymał informację, że w jednej z sądeckich przychodni mężczyzna oblał jakąś cieczą lekarkę, krzycząc, że jest to kwas. Po incydencie mężczyzna uciekł z miejsca zdarzenia.

Na miejscu bardzo szybko pojawili się policjanci, którzy dokładnie sprawdzili okoliczny teren w poszukiwaniu mężczyzny i rozpytali świadków. Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że mężczyzna zachowywał się nerwowo już w poczekalni. Powiedział oczekującym w kolejce, że zajmie lekarce tylko chwilę, po czym wykorzystując moment, że jakiś pacjent wychodzi z gabinetu, wszedł do środka. Wyjął słoik i oblał kobietę jakąś cieszą twierdząc, że jest to kwas. Za chwilę przyznał, że była to tylko woda, ale zagroził lekarce, że następnym razem obleje ją kwasem, po czym wyszedł z gabinetu.

Prócz dokładnego sprawdzenia terenu pobliskiego przychodni i rozpytania świadków, policjanci ustalili również rysopis podejrzanego i zaczęli działać operacyjnie. W efekcie tych działań zatrzymali go na ulicy Barbackiego już około godziny 12.40. Mężczyzna był trzeźwy, a jego działanie było zaplanowane. Jeszcze tego samego dnia usłyszał od policjantów zarzut popełnienia przestępstwa z art. 245 kk, za które grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.

Poszkodowana nie poniosła obrażeń, a policjanci wstępnie wykluczyli by ciecz, którą oblał ją sądeczanin była kwasem.

/źródło: KMP Nowy Sącz