Przejdź do treści


Nowy Sącz. 8-latek ukradł rower i pojechał nim do domu

Fragment lampy błyskowej z napisem POLICJA na dachu radiowozu

W miniony weekend, z jednego z placów zabaw na terenie Nowego Sącza został skradziony rower. Złodziejem okazał się 8-letni chłopiec. Teraz o jego losie zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.

W sobotę 27 maja 12-letni mieszkaniec Nowego Sącza przyjechał swoim rowerem na jeden z placów zabaw na terenie miasta. Przed godziną 14:00 chłopiec zorientował się, że jego rower, wart 1,5 tysiąca złotych, został skradziony. O zdarzeniu natychmiast powiadomił sądeckich policjantów ojciec 12-latka. Patrol, który przybył we wskazane miejsce, rozpytał osoby pracujące na terenie parku i przeszukał okolicę, niestety bez rezultatu. W tym czasie, około godziny 14:35, policjanci patrolujący jedno z sądeckich osiedli, zauważyli rower, który wyglądem przypominał skradziony jednoślad. Postanowili zatem sprawdzić swoje podejrzenia. Szybko okazało się, że były trafne, ponieważ faktycznie był to ten rower, a mundurowi ustalili, że kradzieży dopuścił się… 8-latek. Chłopiec przyznał się policjantom, że zabrał cudzy rower i przyjechał nim do domu.

Odnaleziony jednoślad został przekazany prawowitemu właścicielowi, natomiast sprawą 8-latka zajmie się sąd rodzinny i nieletnich.

W przypadku popełnienia czynu zabronionego przez małoletniego przed ukończeniem 13 roku życia (kiedy nie posiada jeszcze zdolności prawnej), sąd traktuje taki czyn jako przejaw demoralizacji. W takiej sytuacji przewidziane są specjalne środki wychowawcze, które mogą być stosowane przez sąd. Oznacza to, że celem sądu nie jest jedynie ukaranie małoletniego, ale przede wszystkim jego resocjalizacja. Ponadto, jeśli małoletni wyrządził komuś szkodę, to jego opiekun prawny może ponieść odpowiedzialność cywilną za jego czyny. Jest to związane z faktem, że opiekun prawny ma obowiązek nadzoru i odpowiedzialności za postępowanie małoletniego, zwłaszcza jeśli jego działania wyrządzają szkodę innym osobom.