Przejdź do treści


Nowy Sącz. 20-latek kradł co popadnie

fot. Komenda Miejska Policji w Nowym Sączu

Sądeccy policjanci zatrzymali sprawcę licznych kradzieży, do których w maju i czerwcu br. dochodziło na terenie Nowego Sącza oraz gminy Chełmiec. 20-latek kradł elektronarzędzia, paliwo, a nawet akumulator z sygnalizatora świetlnego.

Pierwsze zgłoszenie o włamaniu na budowę domu jednorodzinnego i kradzieży elektronarzędzi w gminie Chełmiec policjanci otrzymali po długim majowym weekendzie. Kolejne, kilka dni później, choć sprawcy nie udało się dostać do budynku. Następne, do których dochodziło na terenie Nowego Sącza, jak i gminy Chełmiec dotyczyły najczęściej kradzieży akumulatorów oraz paliwa z samochodów ciężarowych, ale też włamania na budowę biurowca. W tym ostatnim przypadku mężczyzna wyciął już 100 metrów kabli elektrycznych, jednak zanim zdążył je wynieść został przez kogoś spłoszony. Nietypowego włamania 20-latek podjął się jednak końcem maja, gdy ukradł akumulator ze skrzyni sygnalizatora świetlnego, znajdującego się na odcinku remontowanej drogi w Rdziostowie.

Swoim działaniem 20-latek nie tylko naraził na niebezpieczeństwo osoby podróżujące tą trasą, ale także na straty finansowe właścicieli okradzionych domów i samochodów, sięgające 22 tysięcy złotych.

Do zatrzymania mężczyzny doszło 15 czerwca na terenie jednej z sądeckich galerii handlowych. 16 czerwca policjanci przedstawili mu liczne zarzuty kradzieży z włamaniem, w tym usiłowania i uszkodzenia mienia.

/źródło: KMP Nowy Sącz