Kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności grozi 45-latkowi, który ukradł portfel mieszkance Sądecczyzny i zapłacił zbliżeniowo jej kartą bankomatową.
Do kradzieży doszło w połowie lutego na jednym z parkingów na terenie gminy Muszyna, gdzie mieszkanka Sądecczyzny zaparkowała i pozostawiła samochód. Gdy wróciła do pojazdu, zorientowała się, że zapomniała go zamknąć, a ze środka zginął portfel, w którym były karty bankomatowe i dokumenty. Kobieta natychmiast zablokowała karty i udała się do miejscowego komisariatu, aby zgłosić kradzież. – Informuje kom. Justyna Basiaga z sądeckiej policji.
Po otrzymanym zgłoszenia policjanci podjęli czynności aby zatrzymać złodzieja. Analiza nagrania z monitoringu pozwoliła szybko ustalić, że za kradzież może być odpowiedzialny 45-letni mieszkaniec gminy Muszyna. Jak się okazało mężczyzna użył skradzionej karty bankomatowej dwukrotnie, płacąc zbliżeniowo w sklepach na dwóch stacjach paliw. Za pierwszym razem kupił alkohol, natomiast za drugim transakcja została odrzucona z uwagi na to, że pokrzywdzona zdążyła już zablokować kartę.
16 lutego policjanci złożyli mężczyźnie niespodziewaną wizytę. Podczas przeszukania jego mieszkania funkcjonariusze odnaleźli portfel wraz z zawartością. 45-latek został zatrzymany i przewieziony do Komisariatu Policji w Muszynie, gdzie usłyszał zarzuty kradzieży dokumentów, kart bankomatowych, kradzieży z włamaniem oraz jej ponownego usiłowania. Płatność skradzioną kartą zbliżeniową jest traktowana w polskim prawie, jak kradzież z włamaniem, za to przestępstwo grozi kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności. Teraz o dalszym losie 45-latka zadecyduje sąd.
