W jednym z niedawnych wywiadów pan poseł Andrzej Czerwiński przekonywał że miasto na samą dokumentację dotyczącą „Sądeckiej Wenecji” wydało prawie 5 mln zł. Parlamentarzysta stwierdził także że Sądecka Wenecja nie powstanie i można to uznać za nieuzasadniony wydatek a to z kolei w świetle nowelizacji ustawy o Regionalnych Izbach Obrachunkowych mogłoby być podstawą do odwołania ze stanowiska prezydenta Nowego Sącza Ryszarda Nowaka.
Oczywiście sytuacja jest póki co hipotetyczna. Nowelizacja ustawy nie została jeszcze podpisana przez prezydenta Andrzeja Dudę, a prawo nie działa wstecz – Podkreśla poseł.
Nasza redakcja postanowiła jednak zgłębić wątek poruszany przez pana posła Andrzeja Czerwińskiego. Zwróciliśmy się z prośbą do Rzecznika Prasowego Prezydenta Miasta Nowego Sącza o udzielenie informacji czy Sądecka Wenecja powstanie. Jeżeli tak to na jakim etapie jest ta inwestycja? Jeżeli nie to dlaczego miasto z niej zrezygnowało i czy rzeczywiście na samą dokumentację dotyczącą jej stworzenia wydano prawie 5 mln zł?
Jak poinformował nas pan Rzecznik – Uzyskany w drodze przetargu koszt opracowania kompletnej dokumentacji projektowej dla zadania pod nazwą Rewitalizacja „Sądeckiej Wenecji” oraz „Parku Strzeleckiego” wraz z przyległościami wyniósł 4 489 500,00 zł brutto.
Urząd Miasta Nowego Sącza złożył wniosek o dofinansowanie I etapu tzw. Sądeckiej Wenecji, czyli Rewitalizacji Parku Strzeleckiego wraz z przyległościami w ramach 11 Osi Priorytetowej Rewitalizacja przestrzeni regionalnej, Działanie 11.1 Rewitalizacja miast, Poddziałanie 11.1.1 Rewitalizacja głównych ośrodków miejskich w regionie. Po ewentualnym uzyskaniu dofinansowania Urząd Miasta podejmie realizację tej inwestycji.
Dokładny koszt będzie znany w momencie wyłonienia wykonawcy tej inwestycji, na ten moment szacunkowy koszt realizacji obydwu jej etapów to około 90 mln złotych.
Nie udało nam się uzyskać informacji czy miasto ma w planach realizację tej inwestycji jeżeli wniosek o jej dofinansowanie zostanie odrzucony. Pomysł budowy „Sądeckiej Wenecji” od samego początku wzbudza wśród mieszkańców Nowego Sącza spore kontrowersje. A informacja że inwestycja na której dokumentacje projektową miasto wydało prawie 4,5 mln złotych nie zostanie zrealizowana powoduje oburzenie.