Przejdź do treści


Komentarz wiceprezydenta i radnych do ostatniej Sesji Rady Miasta Nowego Sącza

Ratusz w Nowym Sączu - Fot. Maciej Berowski

Wiceprezydent Nowego Sącza Artur Bochenek oraz radni Maciej Prostko i Leszek Gieniec podczas dzisiejszego briefingu prasowego skomentowali wydarzenia, które miały miejsce na ostatniej sesji Rady Miasta.

Podczas wczorajszej sesji Rady Miasta Nowego Sącza radni z Klubów Prawa i Sprawiedliwości oraz Wybieram Nowy Sącz wprowadzili do porządku obrad dwa projekty uchwał. Pierwszy z nich nakładał na Prezydenta zobowiązanie do wdrożenia planu naprawczego w spółce miejskiej NOVA. W dyskusji nad tym punktem Przewodnicząca RM Iwona Mularczyk nie dopuściła do głosu głównego zainteresowanego czyli Prezydenta Miasta Ludomira Handzla. Druga uchwała stanowiła apel do prezydenta, aby zdyscyplinował „niektórych urzędników” i Radnych Koalicji Nowosądeckiej za stosowanie mowy nienawiści.

Wiceprezydent Nowego Sącza Artur Bochenek - fot. UM NS

Wiceprezydent Nowego Sącza Artur Bochenek – fot. UM NS

Wiceprezydent Bochenek odniósł się do punktu dotyczącego spółki NOVA. – Po raz pierwszy spotkałem się z taką sytuacją jak wczoraj, czyli z niedopuszczeniem do głosu prezydenta, który został wybrany ponad 20 tysiącami głosów Sądeczan – powiedział wiceprezydent Artur Bochenek. – Zastanawiam się czy następna sesja nie skończy się tym, że radni postanowią w ogóle nie dopuścić do rozpoczęcia obrad. Z takim podejściem przegłosować możemy wszystko, nawet to, że Nowy Sącz zostanie przyłączony do Raciborza.

Radny Maciej Prostko - fot. UM NS

Radny Maciej Prostko – fot. UM NS

Z kolei radny Maciej Prostko zaznaczył, że równie duże kontrowersje wywołał apel do prezydenta, dotyczący niektórych radnych i pracowników magistratu. – Grupa 10 radnych podpisała się pod apelem dotyczącym zdyscyplinowania niektórych pracowników ratusza i radnych Koalicji Nowosądeckiej. Jest to niesłychane, żeby przedstawiciele jednego klubu radnych wymagali od prezydenta dyscyplinowania radnych drugiego klubu, za rzekome stosowanie mowy nienawiści. Zapytaliśmy w czasie obrad kiedy konkretnie doszło do naruszenia przez nas prawa, jednak odpowiedziała nam cisza – dodał Maciej Prostko.

Radny Leszek Gieniec - fot. UM NS

Radny Leszek Gieniec – fot. UM NS

– Moim zdaniem jest to totalny atak personalny nieuzasadniony niczym konkretnym – komentuje radny Leszek Gieniec. – Jest to zachowanie czysto polityczne i uderzenie w radnych Koalicji Nowosądeckiej, którzy są bezpartyjni i pracują na rzecz Miasta Nowego Sącza. Forsowanie takiej uchwały w formie apelu spowodowało to, że nie było nawet czasu na wolne wypowiedzi i wnioski radnych.

/źródło: Urząd Miasta Nowego Sącza