Przejdź do treści

Areszt dla podejrzanych o napaść na wiceprezesa Sandecji

Czterech mieszkańców Sądecczyzny trafiło do tymczasowego aresztu po ataku na Miłosza Janczyka, wiceprezesa Sandecji Nowy Sącz. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury, uznając, że zarzuty stawiane mężczyznom – naruszenie miru domowego, kierowanie gróźb karalnych oraz pobicie – miały charakter chuligański.

Do zdarzenia doszło 25 stycznia w budynku sąsiadującym ze stadionem MOSiR na osiedlu Zawada w Nowym Sączu. W trakcie meczu sparingowego pomiędzy Sandecją a Resovią Rzeszów grupa zamaskowanych osób wtargnęła do obiektu, zakłócając porządek i atakując wiceprezesa klubu. Poszkodowany odniósł obrażenia, które na szczęście nie zagrażają jego życiu.

Policja natychmiast podjęła działania, zabezpieczając monitoring i przesłuchując świadków. Już po kilku dniach funkcjonariusze zatrzymali cztery osoby w wieku od 21 do 34 lat.

Areszt dla podejrzanych

Śledczy nie mieli wątpliwości, że napaść miała charakter chuligański, dlatego wystąpili do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztu. Wniosek został rozpatrzony pozytywnie, a podejrzani spędzą najbliższy miesiąc za kratkami.

Śledztwo nadal trwa, a policja nie wyklucza kolejnych zatrzymań. Jak podkreślają funkcjonariusze, sprawa jest rozwojowa, a celem śledczych jest pełne wyjaśnienie okoliczności zdarzenia i pociągnięcie wszystkich winnych do odpowiedzialności.

Atak na wiceprezesa Sandecji odbił się szerokim echem w lokalnej społeczności. Władze miasta stanowczo potępiły incydent, podkreślając, że wszelkie przejawy stadionowego chuligaństwa będą bezwzględnie ścigane.

/źródło: Sądecka Policja