Wczoraj na nowosądeckim Rynku odbyła się inauguracja 3. Rajdu Sądeckie Enduro. Zakończenie zawodów zaplanowano dzisiaj na godzinę 16:00.
Rajd Sądeckie Enduro jest IX i X eliminacją Mistrzostw Polski oraz Pucharu Polski Enduro, a także V i VI rundą środkowoeuropejskich (strefowych) rozgrywek MACEC. We wszystkich przypadkach to ważne, finałowe spotkanie, podczas którego można zdobyć znacznie więcej punktów niż na poprzednich eliminacjach (punkty są mnożone razy 1,5).
– Zawody sportowe typu „enduro” wszechstronnie sprawdzają umiejętności kierowców, a że to finałowe rundy rozgrywek, więc emocji nie zabraknie – podkreślał jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji Andrzej Jedynak. Organizator rajdu dodaje również, że aby obserwować zmagania zawodników na trasie czy na próbach specjalnych, nie potrzeba żadnych biletów, ani samochodu terenowego. – Bez problemów wszędzie łatwo dotrzeć drogami asfaltowymi, ostatnie metry pokonując pieszo.
Organizatorzy przygotowali liczącą około 40 km pętlę, w zależności od klasy i dnia zawodnicy muszą ją pokonać 2-5 razy. Główna rywalizacja odbywa się jednak nie tam, a na specjalnie przygotowanych próbach sportowych.
- Test cross country (długość około 5 km) sprawdza umiejętność szybkiej jazdy po drogach gruntowych.
- Próba Enduro (4 km) bada zdolności kierowcy na trudnej technicznie trasie.
- 2 kilometrowy odcinek Extreme pełen prawdziwych przeszkód terenowych
Trasa 3. Rajd Sądeckiego Enduro biegnie wzdłuż Dunajca oraz Popradu. Próby specjalne przygotowano w okolicy Parku Strzeleckiego, za osiedlem Biegonice oraz wzdłuż obwodnicy Podegrodzia.
źródło: www.nowysacz.pl